kilka słów o
Kilka słów o: jogurty naturalne
Sama
jeszcze do niedawna sądziłam, że kupne jogurty owocowe to smaczna i zdrowa
przekąska. W końcu jogurt to coś dobrego, a jeszcze z owocami – samo zdrowie!
Jakież było moje zdziwienie, kiedy zainteresowałam się zdrowym stylem życia i
odkryłam, że gotowe jogurty owocowe to tak naprawdę robienie z konsumentów idiotów.
fot. Wiesław Jurewicz
Kiedy
spojrzymy na skład takiego jogurtu, zazwyczaj na trzech pierwszych pozycjach
znajdziemy cukier. Ilość owoców także pozostawia
wiele do życzenia, (0,8%; 11%; 9%; 15% składu jogurtu, który w nazwie ma
owoce?!) Oczywiście nie może zabraknąć syropu
glukozowo-fruktozowego, tańszego, ale równie szkodliwego zamiennika
białego cukru. (Badania wykazały, że w
znacznym stopniu jest odpowiedzialny za cukrzycę typu 2 oraz otyłość!) Miejsce
znajdzie się też dla skrobii modyfikowanej i karminy, barwnika pozyskiwanego z pancerza OWADÓW! Jest dużo więcej świństw, jakie pakują w
jogurty owocowe, ale te są najczęściej i w największych ilościach stosowane.
Żeby
nie było, że rzucam słowa na wiatr, poniżej przedstawiam Wam 4 składy
popularnych, łatwodostępnych w polskich sklepach jogurtów owocowych. (Celowo
nie podałam nazw producentów, nie chcę robić sobie kłopotów):
1.
mleko, owoce 15 % (jagody, sok z czerwonej porzeczki, sok
truskawkowy, sok jeżynowy, sok malinowy), cukier, syrop glukozowo - fruktozowy,
skrobia modyfikowana, barwnik: karminy, aromat, żywe kultury bakterii.
2.
mleko pasteryzowane, wsad owocowy (jagody 11,6%, cukier,
syrop glukozowo - fruktozowy, skrobia modyfikowana, barwnik: antocyjany,
substancje zagęszczające: pektyna, guma guar; regulatory kwasowości: cytrynian
trisodowy, cytrynian triwapniowy i kwas cytrynowy; aromat), śmietanka, cukier,
odtłuszczone mleko w proszku, żywe kultury bakterii jogurtowych.
3. twarożek odtłuszczony 52,7
%, śmietanka, wsad owocowy (truskawki 6,2 % - puree, syrop
glukozowo-fruktozowy, oligofruktoza, wapń - cytrynian wapnia, koncentrat soku z
buraka czerwonego, aromat), cukier, białka mleka, witamina D3.
4. 60% jogurtu (mleko, żywe
kultury bakterii jogurtowych), wsad owocowy 33% (kiwi 35%, woda, cukier, sok
kiwi z zagęszczonego soku z kiwi 5%, skrobia modyfikowana, sok cytrynowy z
zagęszczonego soku cytrynowego, żelatyna, kwas: kwas cytrynowy; regulator
kwasowości: cytrynian sodu, emulgator E472b, barwnik E141, aromat, substancja
pianotwórcza: azot), białka mleka, cukier, dekstroza, aromat.
Mam nadzieję, że tym krótkim
artykułem przekonałam Was, aby nie jeść gotowych jogurtów owocowych. Najlepiej
w ogóle ich nie kupować, a nawet na nie nie patrzeć. Pewnie sobie
pomyśleliście: „Taka mądra, nie wie, jakie to trudne!” Jestem w tej samej sytuacji
co wy, próbuję żyć zdrowo, dlatego jakiś czas temu spisałam główną bazę do
przygotowania domowego, pysznego jogurtu owocowego. Nie jest to nic
odkrywczego, pewnie większość z Was doskonale to zna, jednak na wszelki wypadek
umieszczę to tutaj:
Do jogurtu naturalnego dodajcie owoce, które właśnie macie
pod ręką, np. banany, maliny, jagody i GOTOWE, macie już przepyszną przekąskę! Jeśli chcecie, dodajcie dwie łyżki płatków owsianych,
siemienia lnianego, miodu, żurawiny, czy też nasion słonecznika albo dyni.
Możecie eksperymentować do
woli i codziennie jeść praktycznie inny, zdrowy jogurt. Czy ktoś jeszcze chce
kupić gotowy ze sklepu?
***
Witajcie, moje drogie Schudniątka!
Jestem tutaj nowa, mam nadzieję, że spodobają Wam się moje „artykuły”.
Głównie chciałabym skupić się na zdrowych przepisach oraz czasem, tak jak dziś,
będę dzieliła się z Wami informacjami na przeróżne tematy związane ze zdrowym
stylem życia.
Oczywiście jeśli chcecie, abym skupiła się na czymś ,
wystarczy, że napiszecie o tym w komentarzach. Obiecuję, że przyjrzę się temu
skrupulatnie. (;
@shydreamer_ <--- w razie pytań, wątpliwości, możecie napisać do mnie na twitterze.
Do następnego razu!
4 komentarze
Ja uwielbiam jogurty - czasem po prostu robię w domu bo nie chce za dużo sklepowych jeść ;)
OdpowiedzUsuńNo przyznaję, że jadłam za młodu jogurty wiedząc że jogobella LIGHT to syf totalny. Teraz jestem w Norwegii i ichniejsze jogurty mi po prostu nie smakują, są za słodkie (pomijam fakt, że jestem na diecie niskowęglowodanowej i już od dłuższego czasu nie jem słodzonego nabiału). Najprostsze i najpyszniejsze rozwiązanie to kupić maślankę i zblendować z mrożonymi truskawkami-do tego dodaję słodzik bo jeszcze nie zaopatrzyłam się zdrowszą alternatywę dla niego ale taki robiony jogurt ze słodzikiem i tak jest o nieebo zdrowszy i pyszniejszy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Też mi było trudno zastąpić jogurty owocowe, jogurtem naturalnym, ale teraz już się przyzwyczaiłam i uwielbiam jogurty naturalne, szczególnie kiedy dodam do nich jakieś świeże owoce :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jogurtów :(
OdpowiedzUsuń